DOM W CIENIU MATKI
U stóp Jasnej Góry, przy ul. Ks. T. Kubiny 2/4 (dawna Stara, Paulińska, Różana) stoi DOM. W czasie 100-letniego istnienia, był domem dla setek dzieci.
GENEZA i POWSTANIE DOMU
Geneza i działalność opiekuńczo – wychowawcza Domu związana jest z rodziną Starzeńskich. Hrabiostwo – Karol i Adamina przybyli na Jasną Górę, by modlić się w trudnej dla siebie sprawy – zmarła ich pięcioletnia córka Stasia. Pragnęli uczcić jej pamięć przez budowę mauzoleum w swojej posiadłości. Zwierzyli się z tego pomysłu zaprzyjaźnionemu z rodziną O. Piusowi Przeździeckiemu z Zakonu Ojców Paulinów. O. Pius, któremu były bliskie losy ubogich i pokrzywdzonych poradził, by zbudowali „żywy pomnik” – ochronkę dla dzieci. Zaproponował, by prowadzenie jej powierzyć Stowarzyszeniu Oświatowo – Religijnemu Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza. Państwu Starzeńskim pomysł ten bardzo przypadł do serca i przystąpili do jego realizacji. W 1902r. ochronka zaczęła tętnić dziecięcym gwarem. Zamieszkało w niej 24 dzieci – chłopcy i dziewczynki.
LATA 1925 – 1942
W latach 1925 – 1939 w DOMU znajdowało się przedszkole Zgromadzenia oraz pracownia introligatorska i haftu. Kolejny etap w rozwoju DOMU, to okres wojny i okupacji. W roku 1940 Siostry przyjęły pierwsze sieroty – ofiary wojny. Rok ten uznaje się za datę narodzin Zakładu Wychowawczego Królowej Jadwigi. Przebywały w nim głównie dziewczęta w wieku od 3 do 15 lat. Wyjątek stanowiły rodzeństwa, których nie rozdzielano. „Siostry otoczyły dzieci troskliwą opieką. Brakowało wielu potrzebnych rzeczy. Siostra Apolonia Krawczyk uszyła z koca pięć par spodenek, dla szóstego dziecka z dwunastu kawałków bo nie mogło zabraknąć dla niego. Same robiłyśmy buty – było kilka par butów, różnej wielkości na wyjście do lekarza. Dzieci przynoszono z opieki społecznej, rozbierano i zostawiano zziębnięte i głodne. Nie miały żadnych dokumentów, nie pamiętały swoich imion, często płakały. Utrzymanie na dziecko wynosiło początkowo 90 gr., później 3,50 zł. wreszcie 4 zł. Siostry często same zdobywały żywność, pracując w majątkach ziemskich” – wspomina S. Helena Pieniężna Dyrektorka DOMU w tym trudnym okresie.
LATA 1943 – 1945
W lutym 1943r. Niemcy wydali nakaz opuszczenia DOMU i przeniesienia Sióstr wraz z dziećmi na ul. Katedralną 9a. Z pomocą pospieszyło wielu ludzi, głównie Ojcowie Paulini, którzy zapewnili transport i jak dotąd służyli pomocą duchową i materialną. W opuszczonym DOMU urządzono koszary dla wojska. Od 1 września 1943r Placówka Sióstr Obliczanek, mieszcząca się przy ul. Katedralnej 9a, wskutek ogólnej reorganizacji zakładów wychowawczych w Częstochowie, przybrała inny charakter. Stała się DOMEM dla chłopców. Tak pozostało do dziś. Dziewczynki wyjechały lub odeszły do innych placówek. Od wiosny 1945r. rozpoczęto starania o odzyskanie domu przy ul.. Paulińskiej 2/4 i powrotu do niego. Budynek był bardzo zniszczony przez Niemców, później przez wojska radzieckie, które miały tu swój szpital i warsztaty rzemieślnicze. Remonty trwały do grudnia. Przed Bożym Narodzeniem 1945r. Siostry wraz z dziećmi wprowadziły się do świeżo pomalowanych pomieszczeń własnego DOMU. Siostra Helena Pieniężna tak wspomina te czasy: „Odczułyśmy tu wielką ciszę i spokój w bliskości Sanktuarium naszej Jasnogórskiej Matki. Nie dokonałyśmy w okresie okupacji wielkich dzieł w sensie politycznym, czy obrony Ojczyzny. Były to raczej starania o przetrzymanie z dziećmi ciężkich dni okupacji. Troska o ratowanie i wychowanie dzieci nie mających rodziców lub oddanie dzieci rodzicom, gdy wrócą do kraju z obozów lub zsyłki na roboty do Rzeszy, albo zabezpieczenie innych przed złym wpływem własnej rodziny”
LATA 1946 – 1989
Po zakończeniu II wojny światowej życie w DOMU zaczęło się normować, byt materialny uległ znacznej poprawie. Do roku 1946 Zakład korzystał z pomocy Kuratorium Okręgu Szkolnego w Kielcach oraz darów UNRA, „dzieci poznały smak czekolady i cukierków” – wspomina jedna z ówczesnych wychowawczyń. Od 12 XI 1948r. w domu mieściło się przedszkole. Najtrudniejszym okresem dla naszego domu był czas przemian polityczno – społecznych, programowego ateizmu. Władze komunistyczne prawie całkowicie zlikwidowały placówki oświatowo – wychowawcze, w których przebywały dzieci o normalnym rozwoju umysłowym, a które prowadziły siostry zakonne. W latach 60-tych zakład został przekwalifikowany na placówkę dla dzieci specjalnej troski. Kościelna organizacja charytatywna Caritas została upaństwowiona pod nazwą Zrzeszenie Katolików Caritas. Władze Polski Ludowej zażądały, aby wszystkie kościelne placówki oświatowo – wychowawcze poddały się rozporządzeniom tej organizacji. Oznaczało to coraz większe uzależnienie placówki od państwa.
Lata 1989 – 2015
W Rok 1989 nastąpiła zmiana sytuacji społeczno-politycznej w naszym kraju, która spowodowała rozwiązanie Stowarzyszenia Katolików „Caritas”. Od 01. VI 1990r. Zgromadzenie otrzymało osobowość prawną nad prowadzonym Dziełem. Odtąd też Placówce nadano nazwę Zakład Wychowawczy. Przez lata swojej pracy z dziećmi Siostry tworzyły rodzinną atmosferę ciepła, radości i miłości. 12. X. 1992r w Placówce odbyła się uroczystość nadania imienia. Od tego dnia Zakład przyjął nazwę Specjalny Ośrodek Wychowawczy „Dom dla Chłopców” im. Św. Stanisława Kostki. Czasy się zmieniły, ale potrzeby dzieci pozostają te same. Jak zawsze pragną one miłości, troski, poczucia bezpieczeństwa, pomocy ze strony rodziców i wychowawców.